Wprowadzanie nowoczesnych rozwiązań na rynkach finansowych ma w ostatnim czasie przede wszystkim na celu dwie rzeczy – ograniczenie możliwości działania spekulantów różnego typu i ograniczenie możliwości zadłużania się gospodarek ponad stan. Pożyczanie miliardów dolarów na ważne inwestycje infrastrukturalne czy też utrzymanie aktualnego budżetu w niezmienionej formie nie tak dawno było normą i nadal będzie normą, ale politycy słusznie starają się ograniczyć możliwości działania tym najbardziej nieroztropnym menadżerom oraz politykom, którzy dla chwilowego zysku są w stanie poświęcić całą budowaną latami strategię.
W przypadku ostatnich zmian prawnych i ustawowych widać wyraźnie, że to kryzys finansowy i poważna recesja strefy Euro wymusiła na politykach podjęcie tych czasami bardzo trudnych decyzji. Z drugiej strony spekulanci i inni inwestorzy giełdowi nadal wykorzystywać będą giełdę według swojej woli, albowiem nie sposób jest we współczesnym biznesie globalnym zabronić komukolwiek inwestowania pieniędzy w dany sektor czy firmę.